niedziela, 2 marca 2014

Można stracić nawet 80% odszkodowania z powodu niezapiętych pasów.

Poszkodowany chłopiec stracił 40 tys. zł. odszkodowania, a winę za to ponosi (wg sądu) jego matka i niezapięte pasy.

Jak podaje Dziennik Ubezpieczeniowy 13-letniemu chłopcu, „który doznał 15% uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku” przyznano odszkodowanie pomniejszone o 80%.


Ubezpieczyciel wycenił obrażenia na 18 tys. zł. Jednak ze względu na niezapięte pasy uznał przyczynienie i przyznał kwotę 12,6 tys. zł.

Rodzice nie zgadzając się z decyzją ubezpieczyciela złożyli pozew do sądu z roszczeniem w wysokości 80 tys. zł. Sąd przyznał odszkodowanie w wysokości 50 tys. zł., jednak „Opierając się na opinii biegłych, SO uznał, że chłopiec nie miał pasów bezpieczeństwa, przez co przyczynił się w 30%, a jego matka, która siedziała obok, ponosi odpowiedzialność w 50%.” Nakazał więc ubezpieczycielowi wypłatę 20% przyznanego odszkodowanie, czyli 10 tys. zł.

ZAPINAJCIE PASY!!

1 komentarz:

  1. Niestety, takie rzeczy się zdarzają. Nieprzestrzeganie przepisów bardzo często jest orężem TU i pod tym względem dobrze, że piętnuje się takie "wybryki" w ten sposób! Utrata zdrowia przez dziecko aż tak nie wpłynie na zachowanie rodziców w przyszłości (chyba, że uszkodzenia są trwałe!), jak utrata pieniędzy z odszkodowania. Niestety, te gorzkie piwo, które sami naważyli - sami teraz muszą wypić, co gorsza - żadna kancelaria nie jest wstanie przeskoczyć takie obrotu sprawy.

    Zatem kierowco - zapinaj pasy, nie pij alkoholu przed jazdą (chyba, że jesteś pasażerem :) ) i nie próbuj wpływać na kierowany pojazd w żaden sposób, przyczynienie się do zaistniałej szkody to najgorszy wyrok, jaki można usłyszeć w sądzie, bo nie tylko finansowo ale i moralnie odczuwa się niedosyt.

    OdpowiedzUsuń